czwartek, 29 marca 2012

Wiosna zaczyna się fontannami.

Po zimowej przerwie we Wrocławiu znów działają fontanny. Tak wyglądała fontanna w Parku Staromiejskim zeszłego lata.





Fontanna

Fontanna jest lilią wodną, 
Kwitnącą a bezpłodną, 
Z przezrocza swego kwiatu 
Nie wyda aromatu. 

Fontanna jest skrzydłem szklanym, 
Do miejsca przywiązanym. 
Choć za wiatrem się chyla, 
Nie dogoni motyla. 

Fontanna, lilia, skrzydło: 
Mamidło -- niemamidło. 
Tęczowa rozpylina 
W trójcy swojej jedyna.

Leopold Staff

poniedziałek, 19 marca 2012

Jabłko z zimy co nam zostało...

.


"Wychodzimy z zimy trochę bladzi,
trochę jakby z zaspy zamyślenia.
Uczymy się chodzić po trawie,
Kaczeńcom patrzymy prosto w oczy.
Jabłko z zimy co nam zostało,
dzielimy na dwoje."

Wolna Grupa Bukowina "Wychodzimy z zimy" 




piątek, 9 marca 2012

My way...




Co dzień, gdy przejdziesz próg,
Jest tyle dróg, co w świat prowadzą
I znasz sto mądrych rad,
Co drogę w świat wybierać radzą…
I wciąż ktoś mówi Ci,
Że właśnie w tym tkwi sprawy sedno,
Byś mógł z tysiąca dróg
Wybrać tę jedną.

Gdy tak zrządzi traf,
Że świata praw nie zechcesz zmieniać,
Gdy kark umiesz zgiąć,
Gdy siłą wziąć sposobu nie ma,
Gdy w tym nie zgubisz się,
Nie zwiodą cię niełatwe cele
- wierz mi: na drodze tej
Osiągniesz wiele.

Znajdziesz na tej jednej z dróg
I kobiet śmiech, i forsy huk,
Choćby cię kląć świat cały miał,
Lecz w oczy – nikt nie będzie śmiał,
Chcesz łatwo żyć – to śmiało idź,
Idź taką drogą.

Nim – nie raz, nie sto
- osiągniesz to, mój przyjacielu,
Nim przetarty szlak
Wybierzesz, jak wybrało wielu,
I nim w świat wejdziesz ten,
By podług cen pochlebstwem płacić
- choć raz, raz pomyśl, czy
Czegoś nie tracisz…

Bo przecież jest niejeden szlak,
Gdzie trudniej iść – lecz idąc tak,
Nie musisz brnąć w pochlebstwa dym
I karku giąć przed byle kim,
Rozważ tę myśl, a potem – idź,
Idź swoją drogą.

(Wojciech Młynarski)

I najładniejsze wykonanie Raz, Dwa, Trzy

czwartek, 8 marca 2012

Damy ci kwiatek na Święto Kobiet...



Osiecka Agnieszka

"Polska Madonno"

Madonno, polska madonno, 
panno z dzieckiem, 
mów, 
jak ty sobie radzisz nocą 
wśród złych snów. 

Madonno, polska madonno, 
skąd masz pieniądze na czynsz, 
czy cię nie przeraża pająk albo mysz? 

Damy ci kwiatek na święto kobiet, 
czapkę na bakier 
i Polski obie. 
Damy Ci wódki, bilet do kina, 
kace i smutki, 
dwóje na szynach, 
damy przyrzeczeń starych tysiące, 
i niedorzecznie 
małe pieniądze, 
damy Ci bełkot i stracha na polu, 
a dla małego-miejsce w przedszkolu. 

Madono, polska madonno, 
panno z dzieckiem, 
mów, 
jak ty sobie radzisz nocą 
wśród złych snów. 

Madonno, polska madonno, 
pusto w łóżku twym, 
jaki w twojej głowie śpiewać musi hymn... 
Sen cię otuli jak łaska boska, 
polska madonno, madonno polska. 
Sen ci daruje szminkę francuską, 
piersi okryje szkarłatną bluzką, 
sen cię uzbroi w nadzieję płonną, 
polska madonno, polska madonno!

niedziela, 4 marca 2012

Specjalnie dla campanule mały, niedoskonały dowód na to, że i na Dolnym Śląsku można spotkać miejsce, gdzie ziemia jest czerwona ;-))
Przepraszam za jakość, ale z pędzącego samochodu nie mogło wyjść nic lepszego, a nie mogliśmy się zatrzymać.