Prawda? Ja też dotąd nie wiedziałam, że można osłonić się przed światem zwykłym rumiankiem i zamknięciem oczu. Ale to działa :-) Dziękuję za miłe słowa.
Pięknie. Lubię francuską nazwę rumianku - camomille - jej dźwięk jest tak miękki jak światło na tej fotografii. Przygotowałaś fotograficzny kompres z rumianku na zmęczone (światłem, światem) oczy.
Ado, pięknie brzmi rumianek w języku francuskim, podobnie w angielskim czy niemieckim. Ja lubię też czeską nazwę heřmánek ;-) Mam nadzieję, że kompres przyniósł ulgę ;-)
piękne margaretki:)
OdpowiedzUsuńŁadnie napisane:)
Dziękuję :-)
UsuńMnie się wydaje, że to rumianki, bo mają całkiem inne liście niż margaretki, ale mogę się mylić.
szalenie mi się podoba to pełne subtelności światło...
OdpowiedzUsuńDziękuję i cieszę się, że udało mi się wydobyć trochę cennego światła w moim dość ciemnym mieszkaniu.
UsuńDużą odpowiedzialność wziął na siebie ten niewielki kwiatek.
OdpowiedzUsuńpodpisuje się pod Natowym zachwytem ;))
Prawda? Ja też dotąd nie wiedziałam, że można osłonić się przed światem zwykłym rumiankiem i zamknięciem oczu. Ale to działa :-)
UsuńDziękuję za miłe słowa.
Pięknie. Lubię francuską nazwę rumianku - camomille - jej dźwięk jest tak miękki jak światło na tej fotografii.
OdpowiedzUsuńPrzygotowałaś fotograficzny kompres z rumianku na zmęczone (światłem, światem) oczy.
Ado, pięknie brzmi rumianek w języku francuskim, podobnie w angielskim czy niemieckim. Ja lubię też czeską nazwę heřmánek ;-)
UsuńMam nadzieję, że kompres przyniósł ulgę ;-)
piękna fotka :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :-)
UsuńCiekawy cytat i piękne zdjęcie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się spodobały. Dziękuję i pozdrawiam.
Usuń